Impreza:VII PIKNIK JUŻ ZA NAMI!
Pierwszy piknik, dzień otwarty i spotkanie absolwentów w jednym zorganizowaliśmy 6 lat temu i było to przedsięwzięcie promując nasz ośrodek.
Przez wszystkie kolejne lata było podobnie. Były zabawy i zabawki dla dzieci gra szczęśliwy numerek, kiełbaski z różna, cukrowa wata, bańki, ludzie na wielkich szczudłach….itd. W zeszłym roku i w tym też to było ale było również coś co zmieniło te doroczne imprezy. Magia moc Internetu stron internetowych i Facebooka sprawiły, a właśnie umówiły w jednym miejscu setki naszych absolwentów, ich rodzin i dzieci, znajomych, kolegów oraz nieznane nikomu niesłyszące osoby z innych rejonów Polski.
Tego nie spodziewaliśmy się, dlatego początkowo przyjęliśmy ten fakt z małym entuzjazmem co z tym dalej robić? Wprowadzić zaproszenia, karty wstępu czy innego rodzaju ,,reglamentację”?
W tym roku pobity był kolejny rekord przybyłych na nasz piknik gości.Cała ulica Literacka i i przyległe zapełnione były samochodami migające, szczęśliwi ze spotkania z kolegami, przyjaciółmi ludzie. Uściski niedowierzanie, że to ten sam ,,Wojtek czy Kasia”, bo tak bardzo zmieniony? Przyglądając się im z pewnego dysku odczuwałem czar ich magicznego jeżyka i te niepowtarzalną,, intymność tego spotkania. Moje rozterki i wątpliwość minęły równie szybko jak się pojawiły. Takich spotkań organizuje się za mało i jest wielka potrzeba żeby im to ułatwić, bo warto integrować środowisko niesłyszących i chronić ich niepowtarzalną subkulturę.
Czy piknik, który odbył się 24.05.2014 wypełnił swoją promocyjną rolę? Jako dzień otwarty dla dzieci i ich rodziców raczej nie, ale dzięki niemu doszło do tych niepowtarzalnych spotkań. Trudno zaważyć wszystkie pozytywne emocje i zwyczajne szczęście, którego było bardzo dużo….. Niczego nie żałujemy. Do zobaczenia w przyszłym roku.
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom które wsparły nas w tym przedsięwzięciu.
Tekst: p. Jacek Przybysz
Panu Jerzemu Żaczek ogromnie dziękujemy za piękne zdjęcia!